AVS90MHF2 – opinie użytkowników
A wiec tak przygodę z rybami zacząłem jako mały chłopak. Pierwsze łapanie było na biało ryb, później zacząłem łapać na spinning i tak zaczęła się moja miłość do tej metody. Moja pierwsza przygodę z wędka St. Croix zacząłem półtora roku temu. Szukałem wędki, która byłaby w miarę uniwersalna na sandacze, bolenie i szczupaki. Przeglądałem wiele stron internetowych i YouTube i tam znalazłem to co mnie zainteresowało czyli filmy Corona Fishing i seria „lubię wędki”. To tam właśnie znalazłem mój wymarzony kij, a jest nim St. Croix Avid Salmon & Steelhead AVS90MHF2, kij w którym się teraz zakochałem.
Chodź początki były trudne, teraz jest to wędka bez której nie jadę na ryby. Pierwsze wrażenia jakie miałem, kiedy wędka do mnie przyszła, pomyślałem sobie ale sztywna pała. Co to będzie, czy na pewno dobrze wybrałem?? Długo się nie zastanawiając poleciałem od razu nad wodę żeby trochę potestować jej prace i wtenczas właśnie odkryłem. że ta wędka ma drugie życie, które dopiero się ukazuje pod odpowiednim obciążeniem. Ta czułość w blanku jest niepowtarzalna i niesamowita, czuć każdą przynętę i jej prace oraz opad.
Stosuje przynęty od 6 gramowych cykad ss po obrotówki, wahadła i 30 gramowe główki z 12cm gumami. Nie jest jej straszny nawet jerk Rutta. Łapie w wodach stojących, rzekach i kanałach. Naprawdę w każdych warunkach ta wędka daje radę, łapałem na nią metrowe szczupaki, jeden podhaczony za ogon boleń mierzący ponad 80cm i sandacze ponad 80cm. Wędka Avid Salmon & Steelhead AVS90MHF2 z każdą z tych ryb radziła sobie świetnie.
Jestem przekonany, że nie jest to mój ostatni kij ze stajni St.Croix bo już rozglądam się za kolejnym. Jeżeli ktoś szuka naprawdę dobrej wędki to powinien sobie właśnie kupić coś od St.Croix a będzie Pan zadowolony.
Wielkie dzięki dla chłopaków z Corona Fishing bo teraz wiem czego chce a tym jest St.Croix i ich wędki
Tekst nadesłany przez
Paweł Leffelbein