St. Croix WRS86MF2 – opinie użytkowników

W 2015 roku za namową Małżonki powróciłem do wędkarstwa. Szok, jakiego doznałem przy ponownym kompletowaniu sprzętu, był ogromny. Nie zapomniałem jak się rzuca przynętami spinningowymi oraz jak się je zwija, niemniej jednak wszystkie wędziska, kołowrotki, plecionki i żyłki były dla mnie nowością, nie wspominając o samych przynętach. Pierwszy raz z wędkami St.Croix zetknąłem się w trakcie wizyty w sklepie Corona Fishing, było to w 2016 roku, przy okazji zakupu kolejnego wędkarskiego rękodzieła. Widziałem, że stoją tam wędki, jednak chyba nigdy o nie nie zapytałem. Od tamtego momentu minęły już 4 lata a ja mam 3 (miałem 4) wędki StC, w kolejności, WRS86MF2, PS76MLF2, AVS96MHF2 oraz ostatni nabytek TRS86MF2 (tak, tak, najtańszy TRIUMPH). Zakup pierwszej był lekkim ryzykiem, bo czy warto wydawać 850 PLN na WRS86MF2, skoro można używać tańszych wędzisk inny producentów? O tych wędkach będzie ten krótki artykuł, o tym, do czego wykorzystuję te narzędzia połowu. Dodam, że łowiłem innymi wędkami, w tym z pracowni na blanku MHX, nawet miałem je w tym samym czasie co wędki StC, jednak wszystkie inne już sprzedałem a jedną odstawiłem do piwnicy na tzw. zapas.

WRS86MF2, czyli Wild River Spinning o długości 260cm i cw. 7-21g, zakupiłem, a tak naprawdę dostałem od Małżonki, z przeznaczeniem na duże roztoczańskie Pstrągi. Tam też wędka miała swój debiut nad górskim odcinkiem rzeki Wieprz, przy okazji wizyty w rodzinnych stronach.

Początkowo używałem wędki St. Croix WRS86MF2 zgodnie z przeznaczeniem wraz z 6-9 cm Kwiskimi woblerami pstrągowymi lub innymi o podobnej wąskiej pracy. Później zabierałem wędkę nad warszawską Wisłę by obsługiwała większe woblery sandaczowe, cykady, mandule and także duże gumy sandaczowe. Kilkukrotnie wykorzystywałem ją do połowu kleni na 5cm woblery.

Nie przypominam sobie był łowił nią mniejszymi woblerami lub smużakami, łowiłem za to obrotówkami #2. Wędka pomogła mi wyholować kilka ryb, pierwszego większego sandaczy z Wisły spod mostu Łazienkowskiego, podobnego szczupaka z rozlewiska granicznego Bugu oraz kilka przyzwoitych roztoczańskich i mazowieckich pstrągów.

Pozostałe teksty autora
Cz. 2 –PS76MLF2
Cz. 3 –AVS96MHF2
cz. 4 – TRS86MF2

Tekst i zdjęcia przesłał
Robert Kędzierawski